czwartek, 4 kwietnia 2013

Ile można zarobić na sztuce - podsumowanie 2012 roku

Niedawno ukazał się "Skate's Annual Art Investment Report 2012", tym razem w trzech częściach.

Nas najbardziej interesuje pierwsza, a z niej następujące fakty. 
Stopa zwrotu indeksu Skate's TOP5000 (śledzi zachowanie cen 5 tys. dzieł sztuki sprzedanych za najwyższą cenę): 9 proc.
Dla porównania stopy zwrotu:
S&P500 16 proc.
złoto (XAUUSD) 5,5 proc.

A więc sztuka broni się jako inwestycja całkiem nieźle. Dla ciekawostki można dodać, że wartość indeksu Skate's TOP5000 pod koniec 2012 r. wynosiła 33,3 mld USD.

W porównaniu do 2011 r. w 2012 r. zmalała skłonność inwestorów do morderczej walki na licytacjach. Do indeksu weszło w ub.r. tylko 565 nowych dzieł, podczas gdy w 2011 r. aż 721.

Dzieła o największej wartości uplasował w wspomnianym indeksie Pablo Picasso (3,25 mld USD, +5,9 proc.), na drugą pozycję awansował Andy Warhol (1,7 mld USD, +14,9 proc.), a z drugiej na trzecią spadł Claude Monet (1,6 mld USD, +7,4 proc.).

Artystą którego dzieła najbardziej w 2012 r. zyskały na wartości był Gerhard Richter (o 241 mln USD, do 746 mln USD). On też zanotował największy obrót (30 transakcji).

Najbardziej efektywną inwestycją w 2012 r. okazał się obraz Giuseppe
Castiglione "An Imperial portrait of Consort Chunhui". Stopa zwrotu z 7 lat wyniosła 46 proc., co daje średniorocznie 5,6 proc.


 Giuseppe Castiglione, "An Imperial portrait of Consort Chunhui" (źródło: www.bonhams.com)

Najmniej udaną inwestycją z której inwestorzy wyszli w 2012 r. było dzieło Marca Chagalla "La
Musique". Przyniosło stratę w wysokości 25 proc. zainwestowanego kapitału.


Marc Chagall, La Musique (źródło: www.artvalue.com) 

Artystą, którego najwięcej dzieł (9) o największej wartości (18 mln USD) wypadło w ub.r. z indeksu TOP5000 jest Pierre-Auguste Renoir. 


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz