sobota, 13 lipca 2013

Głowa, głupcze! czyli co decyduje o sukcesie finansowym

Na WP zazwyczaj niewiele jest do czytania, ale przypadkowo natknąłem się na ciekawy tekst przywołujący historię człowieka który wygrał w 2002 r. na loterii 10 mln funtów.
Kim jest dziś? Obraca nieruchomościami? Inwestuje na giełdzie? Prowadzi firmę?

Pakuje ciastka do puszek w fabryce Walkers w Elgin. Zarabia 6 funtów na godzinę. W 2010 r. ogłosił bankructwo.

Aż trudno w to uwierzyć, prawda? Ten człowiek jest przykładem potwierdzającym skądinąd badania przeprowadzone kilka lat temu, których konkluzja brzmi: w średnim okresie czasu, wygranie sporej sumy pieniędzy nic nie zmienia w ryzyku popadnięcia w kłopoty finansowe.

Bo tajemnicą kapitalizmu jest zarządzanie kapitałem. Czyli używanie mózgu, głowy (capita).


I tu odniesienie do inwestowania: często zdarza się, że ci którym na początku "zabawy" na "foreksie" poszczęści się, potem tracą zysk razem z depozytem, prawda? Podobieństwo jest uderzające... 


Czy WIG pójdzie drogą BUX?

Rząd Tuska już idzie drogą Orbana. Na Węgrzech decyzja o likwidacji funduszy emerytalnych zapadła na jesieni 2010 r. U nas jeszcze formalnie nie zapadła, ale wydaje się że to tylko kwestia czasu.

Co się stanie z akcjami polskich spółek w takim wypadku? Podpowiedzią może być wykres indeksu węgierskiej giełdy BUX. Złowieszczą czerwono-czarną strzałką zaznaczyliśmy wspomniany moment likwidacji węgierskich "OFE".



Dziś, niemal trzy lata po tej decyzji, BUX jest 17 proc. niżej niż w momencie jej podjęcia.

Dla inwestora obecna sytuacja jest jedną z najbardziej zagadkowych w historii polskiej giełdy - z drugiej bowiem strony jesteśmy właśnie tuż po zakończeniu cyklu radykalnych obniżek stóp procentowych. W tym właśnie momencie zazwyczaj zaczynała się na GPW kilkunastomiesięczna hossa...




sobota, 22 czerwca 2013

Większość ponownie nie miała racji

Choć polskie Stowarzyszenie Inwestorów Indywidualnych bada nastroje spekulantów dopiero od nieco ponad dwóch lat, skuteczność tego wskaźnika działającego na zasadzie kontrariańskiej jest naprawdę duża.

Udowodnił to ostatni tydzień. Panika na GPW, jeden z najgorszych tygodni w historii, został poprzedzony bardzo mocnym sygnałem z badania którego wynik datowany jest na 13 VI 2013 r. 
Wtedy odsetek optymistów, opowiadających się za tym że na GPW będzie kontynuowany trend wzrostowy, sięgnął 63,8 proc. i był trzecim najmocniejszym wskazaniem w historii badań SII.

spadkowy boczny wzrostowy
2012-03-15 13,2% 20,1% 66,8%
2013-01-03 16,5% 18,8% 64,7%
2013-06-13 15,8% 20,4% 63,8%
2012-12-20 19,8% 17,0% 63,2%
2012-12-13 18,9% 20,1% 61,0%


Na poniższym wykresie - WIG20 z ostatnich 3 lat - widać doskonale jak dobrym wskaźnikiem (antywskaźnikiem) jest badanie nastrojów inwestorów. 
Czarne strzałki oznaczają momenty, kiedy odsetek optymistów był bardzo wysoki (zazwyczaj ponad 60 proc.). Czerwone oznaczają momenty, kiedy przeważali pesymiści (stanowili zazwyczaj powyżej 40 proc. badanych)...


niedziela, 16 czerwca 2013

2013 - jednak pechowy?

Polecam artykuł z MarketWatch.

10 prognoz znanych ekspertów, zarządzajacych, ekonomistów dla rynku akcji.

Prognoz zwiastujących krach...

Patrząc na to gdzie jest VIX (indeks strachu) trzeba przyznać, że chyba czas zacząć się bać...

Jeśli na siłę poszukamy analogii, z łatwością ją znajdziemy...
W latach 70. też doszło do pobicia rekordów, na co długo czekano, a potem okazało się że była to zmyłka, po której rynki pogłębiły poprzednie dno.
Czy historia się powtórzy?


piątek, 31 maja 2013

Ameryka odzyskuje wiarę w fundusze mieszane. A Polska?

W pierwszych 4 miesiącach tego roku do funduszy zrównoważonych Capital i Invesco napłynęło 35,2 mld USD - najwięcej w historii.

Fundusze zrównoważone to - przypomnijmy - podmioty inwestujące zarówno w akcje jak i obligacje.

Czy podobny trend można zaobserwować w Polsce?

Z danych Izby Zarządzających Funduszami i Aktywami wynika, że jest co prawda spowolnienie tempa odpływu środków od tego rodzaju produktów, ale nie ma żadnych rekordowych napływów:

Saldo wpłat i wypłat do funduszy mieszanych (mln zł)
sty-12 -108 sty-13 -99
lut-12 -82 lut-13 -72
mar-12 -116 mar-13 -51
kwi-12 -118 kwi-13 -86
Żródło: IZFA


Rekordowe wpłaty do tego rodzaju funduszy zanotowano w czerwcu i lipcu 2007 r. (ponad 1 mld zł). Podobnie było w USA.
Od tamtego czasu polskie fundusze zrównoważone nie odzyskały wigoru i zaufania polskich inwestorów.

To one były najbardziej poszkodowane w "czarnym styczniu" 2008 r. Saldo dla tej kategorii wyniosło wtedy -8 mld zł, dla całego rynku funduszy -11 mld zł.

Powiedzmy sobie szczerze: średnia roczna opłata za zarządzanie dla grupy polskich funduszy zarównoważonych 3,23 proc. (wg Analizy Online) i maksymalne opłaty dochodzące do 5 proc. nie zachęcają do powrotu do tego produktu.

Aczkolwiek zapewne trend w którym wypłaty przewyższają wpłaty zapewne niedługo się skończy. 
Być może warto go obserwować. Być może gdy saldo zacznie dobijać do 1 mld zł będzie to oznaczało że znajdujemy się gdzieś w okolicach szczytu hossy... 





czwartek, 23 maja 2013

Prasa sobie a giełdy sobie... po raz kolejny

Po raz kolejny w historii mediów doszło do wydarzenia które świadczy o tym, że warto je traktować jako antywskaźnik.
Dziś na portalu Stooq a może i na innych (nie mam czasu sprawdzać) pojawił się tekst autorstwa analityka znanej firmy pośrednictwa finansowego zachwalający wyniki funduszy akcji japońskich.
A tymczasem w Japonii indeks Nikkei zanurkował o ponad 7 proc....



Może gdy czołowe polskie tytuły ekonomiczne zaczną naśmiewać się z Eurogeddonu prof. Rybińskiego warto będzie ustawić się na spadki WIG20?






poniedziałek, 20 maja 2013

Taleb bis: 6 porad jak zadbać o swój portfel inwestycyjny

I kolejny wpis w którym cytujemy Taleba. Ostatnio wystąpił on podczas corocznej konferencji organizowanej przez amerykańską Investment Management Consultants Association. Przedstawił w trakcie swojego wystąpienia 6 porad w jaki sposób odpowiednio dobierać spółki do portfela akcyjnego oraz jak dbać o jego skład:

1. Co cię nie zabije, to cię wzmocni: Taleb zwraca uwagę, że dobre firmy wykorzystują ciężkie czasy do rozwoju. "Gdy nadchodzi porywisty wiatr, budujesz młyn. Inwestujcie w spółki, które to rozumieją".

2. Nie bać się ryzykantów: dobre biznesy nie boją się ryzyka, ale bardzo dobre biznesy wychodzą wtedy, gdy ryzyko niepowodzenia jest spore. Przykładem wg Taleba są firmy farmaceutyczne, które nowe produkty tworzą na drodze - kosztownej nieraz - metody prób i błędów.

3. Czas działa na korzyść firmy: " Religia przetrwała 3000 lat, ma duże szanse na kolejne 3000. Książka ma 100 lat, prawdopodobnie przetrwa kolejne 100. Firma działa 20 lat, prawdopodobnie będzie funkcjonować kolejne 20 jeśli tylko będzie robić to, w czym jest dobra." Warto więc dobierać do portfela firmy z historią i tradycją.

4. Naprawianie poprzez eliminację: nikt nie ma szklanej kuli, nie sposób dobrać idealnie spółki do portfela na samym początku. Trzeba obserwować co się z nimi dzieje i eliminować te które spisują się słabo.

5. 20-80: idealny portfel Pareto-Taleba czyli 20 proc. aktywów zero-ryzykownych i 80 proc. o wysokim ryzyku. 

6.  Zarządzający musi nadstawić karku: Taleb uważa, że zarządzający i doradcy inwestycyjni powinni inwestować w te same aktywa, w które inwestują ich klienci. Przypomina zdrową zasadę z kodeksu Hammurabiego: "jeśli dom zawali się i zginie przez to jego właściciel, należy  skazać na śmierć architekta". Tylko takie rozwiązanie gwarantuje że zarządzający/doradcy zapewnią najwyższą jakość usług.